Mimo nie całkiem dopisującej pogody (na szczęście jej największe kaprysy przypadły na przejazd pociągiem!) wybraliśmy się w ostatnią środę na wycieczkę do Wolsztyna. Tym razem jednak Parowozownię obejrzeliśmy tylko z daleka w drodze do celu naszej podróży – Skansenu Budownictwa Ludowego Zachodniej Wielkopolski w Wolsztynie!

Po krótkiej przerwie i posiłku mogliśmy zwiedzić skansen, spróbować swoich sił w obracaniu wiatraka – by finalnie podjąć się właściwego celu całej wyprawy – uczestnictwa w warsztatach wikliniarskich. Każdy z Uczestników dowiedział się, jak przygotowane są wykorzystywane do zaplatania gałązki, a także otrzymał własną bazę, na której mógł spróbować sił w tworzeniu wiklinowego koszyka. A jak ten wyjazd wspominają Uczestnicy?

“Pierwszy raz byłam… naprawdę nie wiem, czy byłam wcześniej w Wolsztynie! Podobał mi się wiatrak, który musieliśmy obrócić. Pogoda była deszczowa, ale cieszyłam się, że nie było upalnie, tylko w sam raz. Smakowały mi lody i jedzenie. Kawa też mi smakowała.
Robienie koszyków mi się podobało i spacer po Wolsztynie bardzo mi się spodobał – i te owieczki były słodkie!”

Dorota, WTZ na Ławicy

“W środę 28 czerwca pojechaliśmy na wycieczkę do Wolsztyna, po drodze padał deszcz. Jak przyjechaliśmy poszliśmy do karczmy i dostaliśmy kawę lub herbatę i drożdżówki. Potem poszliśmy na warsztaty wikliniarskie i robiliśmy koszyki. Zwiedzaliśmy skansen, widzieliśmy chatę kowala, kapliczkę Świętej Jadwigi, wiatrak… potem poszliśmy na obiad, a po obiedzie poszliśmy zobaczyć owce.
Na zakończenie poszliśmy jeszcze na lody i kawę. Bardzo mi się podobało!”

Michał, WTZ na Ławicy

Drugi raz byłam w Wolsztynie. Byliśmy na warsztatach i robiliśmy wiklinowe koszyki, ładnie mi to wyszło. Pan nam opowiadał różne ciekawostki na temat Wolsztyna, nigdy nie zapomnę tego miejsca.
Wolsztyn to wspaniałe miasto położone nad rzeką Dojcą, na południowy-zachód od Poznania. Są tu różne zabytki, najcenniejszym jest Kościół pw. Niepokalanie Poczętej.
Bardzo spodobało mi się to miejsce i chciałam jeszcze raz tam pojechać.

Pola, WTZ na Ławicy

Dnia 28 czerwca 2023 spotkaliśmy się na zbiórce na dworcu Poznań Główny, na wycieczkę do Wolsztyna. Pociąg odjechał z toru przy peronie 10.
Z dworca w Wolsztynie poszliśmy pieszo do skansenu, w którym znajdowała się karczma. W karczmie wypiliśmy kawę, zjedliśmy drożdżówki. Później poszliśmy pleść koszyki.
Po wypleceniu koszyków udaliśmy się na zwiedzanie skansenu. Widzieliśmy chatę kowala, kapliczkę Świętej Jadwigi i wiatrak. Po zwiedzaniu udaliśmy się na obiad. Restauracja o nazwie Foodia znajduje się na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Dostałem na obiad kurczaka, ryż i surówkę oraz kompot. Po obiedzie poszliśmy zobaczyć jeszcze w skansenie owce. Później wróciliśmy jeszcze do restauracji na kawę i lody. “
Z Wolsztyna pociąg do Poznania przyjechał o godzinie 19:45.

Maciej, WTZ Ławica

Bogatą galerię zdjęć jak zwykle można znaleźć na naszym facebooku!