Ostatni dzień karnawału to w naszych warsztatach pląsanie w rytm muzyki, czyli “Podkoziołek”… Zabawa była huczna, a uśmiechnięte twarze naszych podopiecznych wypogodziły deszczowy dzień. Na czas imprezy pracownia gospodarstwa domowego pani Wioletty przygotowała pyszne kanapki i coś do picia:) Była też wspaniała muzyka dyskotekowa i prawdziwe hity, które nie pozwalały na spokojne siedzenie w kącie. Będzie co wspominać, a za rok…kolejne karnawałowe szaleństwo 🙂