Jesteśmy po kolejnym seansie kinowym, który okazał się wyjątkowo wzruszającym przeżyciem. Film opowiadał o szkolnych perypetiach 10-letniego Auggiego, który w wyniku zaburzeń genetycznych miał zdeformowaną twarz. Po latach nauki w domu, rodzice Auggiego zdecydowali się wysłać go do normalnej szkoły, gdzie będzie mógł przebywać z innymi dziećmi i zdobywać wiedzę oraz nowe doświadczenia… Jest to film o potrzebie bycia akceptowanym, o tolerancji i zrozumieniu dla osób niepełnosprawnych, porusza też problem ważnej dla każdego człowieka potrzeby bycia kochanym i posiadania przyjaciół. Film kończy się optymistycznie i pozostawia wiele pozytywnych przemyśleń u widza. Daje okazję zarówno do wzruszenia, płaczu, jak i do śmiechu. Warto go zobaczyć…