Karnawał to oczywiście czas zimowych zabaw i balów maskowych, rozpoczynający się w Trzech Króli i trwający do wtorku poprzedzającego Środę Popielcową. Właśnie ostatnie dni przed Wielkim Postem są okresem najintensywniejszych i najhuczniejszych imprez, choć obecnie ilość ograniczona przez pandemię.

W karnawale przygotowywane są charakterystyczne słodycze takie jak pączki, faworki, róże itd.

Dzisiaj podzielimy się sprawdzonym przepisem na pączki.

Składniki na około 30 sztuk:

  • 1 kg mąki pszennej
  • 60 g świeżych drożdży 
  • 100 gram cukru
  • 500 ml mleka
  • 6 żółtek
  • 1 całe jajko
  • 100 g masła 
  • 1 cukier waniliowy
  • 40 ml spirytusu*
  • Ponadto
  • 1 litr tłuszczu do smażenia (np. olej rzepakowy lub kokosowy albo tradycyjnie – smalec)
  • konfitura do nadziania (tradycyjna z płatków róży lub, jak u nas, domowe
     powidła śliwkowe
  • cukier puder do posypania lub lukier

Mąkę pszenną przesiać ze świeżych drożdży najpierw zrobić rozczyn. Dodać pozostałe składniki i wyrobić, pod koniec dodając rozpuszczony tłuszcz. Wyrabiać kilka minut, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne (polecam wyrabiać mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego lub w maszynie do pieczenia chleba). Wyrobione ciasto uformować w kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (około 1,5 godziny).

Po tym czasie wyrośnięte ciasto wyjąć na oprószony mąką blat, krótko wyrobić. Formować ręcznie – odrywać kawałki ciasta, odważyć około 60 g na każdy pączek {w tym momencie można je nadziać konfiturą, powidłami lub nadziewać specjalną tylką cukierniczą dopiero po usmażeniu: uformować kulki, następnie odłożyć je na ręczniczek lub stolnicę oprószoną mąką pszenną. 

Pączki przykryć i pozostawić w cieple do podwojenia objętości (około 25 – 35 minut w zależności od temperatury; pączki powinny być dobrze napuszone, ale nie przerośnięte).

Smażyć w głębokim tłuszczu, w temperaturze 175ºC, z obu stron, na złoty kolor. Wyjąć, osączyć na papierowym ręczniczku, posypać cukrem pudrem lub udekorować lukrem i jeśli smażyliśmy bez nadzienia, to teraz jest czas, by to zrobić.

Smacznego